Wybór prezentowanych prac Zbigniewa Podsiadły jest subiektywny, podyktowany intuicyjnym odbiorem ich przesłania. Za zgodą autora zestawiono je według kryterium „igrzyska Bożego” – dominującego motywu fotografii. Jako motto posłużył barokowy tekst Wacława Potockiego zawarty w Ogrodzie fraszek i odnoszący się w metaforyczny sposób do życia ludzkiego: Cóż jest świat? Szachownica. Właśnie mu to służy. A ludzie co są? Szachy rozmaitej struży. Ludzki los został pokazany jako gra toczona na czarno-białej szachownicy między Bogiem i szatanem, w której człowiek miałby być pionkiem. Jednak z zapytaniem – czy tylko? Cytat z klasyka jest dobrym kontekstem analizy prac autora i mimo upływu trzech stuleci nadal aktualnym.
Wystawa Igrzysko Boże nie jest prezentacją retrospektywną, ale sięga do kilku zrealizowanych projektów, by wydobyć z nich znaczenia zawarte w tytule. Mimo różnych wątków porusza te same dylematy – układanie się człowieka z Bogiem, sobą, otoczeniem, poszukiwanie granic
sacrum i profanum, konsumpcję życia w jego codziennych,
pospolitych, jak i świątecznych, atrakcyjnych odsłonach i tych
ostatecznych – eschatycznych, których w kulturze młodości naturalnej i tej współcześnie kreowanej nie ma.
Nie ma przesłania memento mori, odchodzi temat śmierci i pamięci, a przeszłość nie wpisuje się w
kanony dzisiejszego konsumenta życia. Jednak powraca jak topos, łączy piękno egzystencji z przemijaniem i
obrazuje całe bogactwo misterium życia.
Prezentowane fotografie skomponowane w sekwencje wydobywają z
dorobku autora wątki egzystencjalne, które przewijają się przez
całą jego twórczość. W obrazach utrwalonych w różnych
czasoprzestrzeniach, zrealizowanych w ciągu kilku ostatnich lat,
dominuje tematyka związana z religijnym wymiarem życia człowieka.
Tę duchową aurę zawartą w kolejnych kadrach oddaje bogata
architektura świątyń różnych wyznań wpisana w ludzkie osady,
symbole wiary znajdowane w rozmaitych przestrzeniach i
krajobrazach, kapliczki, przydrożne świątki i krzyże. No i
cmentarze – ostoje pamięci – z całym rytuałem dbałości i
pielęgnowania lub zapomnienia – kiedy jako relikty dawnych kultur
podlegają naturalnemu przemijaniu. Dziś, tkwiąc w sąsiedztwie
ludzkich siedzib, nadal niosą przesłanie pro memoria.
Kurator wystawy: Danuta Kowalik-Dura
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz