
To było gorące lato.
Żar lał się z nieba, a gorące serca Eli i Włodka Urbaniaków
(Agroturystyka „Pod Kogutem”) i uczestników pleneru dodatkowo
podgrzewały atmosferę.
Mgiełki nadwarciańskie codziennie o 4 rano wyciągały wszystkich z łóżek, nawet wtedy kiedy same były nieobecne.
„Most
westchnień” (drogi Kalisz – Września) roił się bladym świtem od
fotografów, skutecznie wprawiających w konsternację licznych kierowców.
Pyzdrskie uliczki i zaułki regularnie deptane przez miłośników
fotografii zostały skrzętnie uwiecznione okiem ich obiektywów, również
obydwa „zamki” spotkał ten sam los. Zamki czyli kościoły parafialne:
kościół pw. Ścięcia Głowy św. Jana Chrzciciela i drugi pw. Narodzenia
Najświętszej Marii Panny dumnie wybijające się sylwetami z niskiej
zabudowy miasteczka. Poszukiwanie i odnajdywanie zapomnianych dworków i
pałaców stawały się niezapomnianą przygodą, podobnie jak odkrywanie
wiatraków, świadków historii tych ziemi, niestety znikających już z jej
pejzażu. A siłę do tych nieustających eskapad, wędrówek, włóczęg
czerpaliśmy ze wspaniałej atmosfery stworzonej przez właścicieli
agroturystyki „Pod kogutem”, animatorów i chętnych odbiorców życia
kulturalnego, państwa Urbaniaków, którzy dopingowali nas we wszelkich
działaniach na rzecz Dłuska, Pyzdr i okolic.
A
wieczory wypełnione były oglądaniem i omawianiem zdjęć. Przybyli też
goście zaproszeni przez Zbigniewa Podsiadło, opiekuna artystycznego SMF:
panowie Eugeniusz Przybyłko i Franciszek Kupczyk. Obaj reprezentują
miasto Konin, przy czym Eugeniusz Przybyłko był przez wiele lat związany
z Sosnowcem.
Pokłosiem
tego pleneru będzie wystawa fotograficzna eksponowana w przyszłym roku
w Miejskim Klubie im. Jana Kiepury w Sosnowcu oraz w Muzeum Ziemi
Pyzdrskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz